|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ireneusz Siwek
Dzyń [Honorowy Mod]
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica |
|
|
|
Witam!
Jeżeli tłumaczenia Pani G-S są tak dobre (w Twoim mniemaniu), to podawanie innych przykładów nie ma sensu. To tak jakby udawadniać matce, owładniętej tzw. "małpią miłością", że jej syn jest niedobry. Przekład TB "Nie jestem waszą miłością, jestem twoją miłością" jest wg Ciebie gorszy, ponieważ jest daleki od oryginalnego tekstu i nie oparty na imionach. Hmm! Zatem proponuję zmienić Twój status na "Legumina".
Pozdrawiam serdecznie
Irek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 10:49, 30 Paź 2006 |
|
|
|
|
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
No dobra,nieważne. Już nie będę się wypowiadał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:19, 30 Paź 2006 |
|
|
A Famous Historian
Angus Podgorny
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Tak sobie ostatnio siedzę i myślę... I tu nagle szok !!:] Patrzę, a w książce "Latający Cyrk Monty Pythona - tylko słowa - tom 2" widzę, że zamiast DOSKONAŁEGO "Kościoła Świętopieprzniętych Rogalików z Dżemem" widzę "Kościół pod wezwaniem Świętego Walniętego na Bułce Maślanej z Dżemem". Tłumaczenie Beksy jest tu moim zdaniem o niebo lepsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:38, 04 Sty 2007 |
|
|
Lindorie
Szerlok [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: solniczka |
|
|
|
| | "Kościoła Świętopieprzniętych Rogalików z Dżemem" |
| | "Kościół pod wezwaniem Świętego Walniętego na Bułce Maślanej z Dżemem" |
Spójrzmy na chwilkę na te dwa tłumaczenia, zastanówmy się nad nimi, potem nad sensem życia, potem jeszcze raz na nie spójrzmy, znów się zastanówmy, poodganiajmy trochę muchy... Bez żadnych tentegesów mogę z czystym sumieniem stwierdzić, iż... Beksa wymiata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:09, 04 Sty 2007 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Gałązka zrobiła z Pani Upierdliwej Panią Młotnaczarnucha, co jest bliższe oryginałowi (Niggerbaiter). Co o tym myślicie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:51, 04 Sty 2007 |
|
|
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie odeszły żubry Płeć: patafian |
|
|
|
Jak z kobietami - wierne tłumaczenia nie są piękne, a piękne nie są wierne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:38, 04 Sty 2007 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
Jak to czasem bywa z tłumaczeniami - piękne nie są wierne, wierne nie są piękne. A może to o kobiety chodziło...
W każdym razie "Beksa wymiata"
EDIT
Się nam Julius synchronicznie napisało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:39, 04 Sty 2007 |
|
|
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: że by znowu? |
|
|
|
To ja w obronie pani Gałązki:
1. Z całym szacunkiem dla "Edno z żardło środu", zamiana młyna na stalownię i "Wrzeciono frezerki ryksztosuje w sankach" brzmi autentyczniej.
2. W lekcji latania: "No proszę cierpimy na przerost ambicji. Nie będę już jadł grzanek. Będę grał na pianinie. Nie przeszkadzać, bo pilotuję swój samolot." w żaden sposób nie oddaje sceny tak jak "Ale z nas wielkie panisko. Och, nie, dziękuję za brioszki z masełkiem, maman, będę ćwiczył pasaże na fortepianie. Przepraszam, ale wybieram się na ekskursję swoim aeroplanem".
3. coś jeszcze mi chodziło po głowie ale zapomniałam
A w ogóle to wiadomo że najlepszy pyton to pyton nietłumaczony, w oryginale czyli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:38, 05 Sty 2007 |
|
|
kloklut
Wolfgang Amadeus Mozart
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 262 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
|
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kloklut dnia Wto 17:23, 22 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 1:08, 05 Sty 2007 |
|
|
BotoX
Spam
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
"Pulp Fiction" przetłumaczyła Elżbieta Gałązka, a nie Beksiński. "Zrobię ci z dupy jesień średniowiecza" to jej dzieło. South Park: Bigger, Longer & Uncut z tłumaczeniem tej Pani to miód
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:36, 02 Sty 2009 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Bo Gałązka świetną tłumaczką jest. Jednak Monty Python = Beksiński.
Chociaż najlepiej, gdyby zrobili to razem. Wtedy powstałoby tłumaczenie idealne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:47, 02 Sty 2009 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
Nie lubię ideałów. Nie pasują do mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:52, 02 Sty 2009 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Ponoć ideał nie istnieje i możemy rozpatrywać go tylko w kwestiach teoretycznych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:54, 02 Sty 2009 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
Tym bardziej ich nie lubię. Z rzeczy nieistniejących lubię tylko Jarę Cimrmana, pokój na świecie i zadanie z chemii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:00, 02 Sty 2009 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Oczywiście, że w tym wypadku bezapelacyjnie wygrywa Beksa, chociaż są momenty, gdzie tłumaczenie pani Gałązki lepiej oddaje sens oryginalnego tekstu. A oto przykład:
Skecz 'Mysi Problem', odc. 2
Oryginalny tekst:
| | Well, we psychiatrist have found that over 8% of the population will always be mice, I mean, after all, there's something of the mouse in all of us. I mean, how many of us can honestly say that at one time or another he hasn't felt sexually attracted to mice. I know I have. |
Tekst Beksińskiego:
| | My, psychiatrzy odkryliśmy, że ponad osiem procent ludzkości zawsze składała się z myszy. W każdym z nas jest coś z myszy. Ilu z nas nie przyzna, że czasami czuje pociąg seksualny do myszy? Znam to z autopsji. |
Tekst Gałązki ['tylko słowa']:
| | My, psychiatrzy odkryliśmy, że ponad osiem procent populacji zawsze będzie myszami. Bądź co bądź w każdym z nas drzemie coś z myszy. Albo inaczej, ilu z nas może z ręką na sercu powiedzieć, ze na jakimś etapie życia nie czuło erotycznych skłonności do myszy? Ja się do tego przyznaję. |
Fakt, takich momentów jest zaledwie kilka, ale moim zdaniem, pani Gałązka i tak odwaliła kawał niezłej roboty. Do niektórych tekstów Beksińskiego ciągle nie mamy dostępu, a dzięki pracy pani Gałązki przynajmniej część z nas może zrozumieć 'o co chodzi w tym Monty Pythonie' w języku polskim [nie wszyscy tak świetnie znają angielski, żeby spokojnie oglądać i zrozumieć z tego znaczną część].
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Pon 22:53, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 22:52, 28 Gru 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|