|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Co do wspomnień, to Monty Python'a oglądałem pierwszy raz jako kilkulatek. Z tego, co sobie przypominam, był to Latający Cyrk, odcinek "Przestałeś być zabawny" (wtedy oczywiście tego nie wiedziałem, ale z tych scen, które sobie przypominam kojarzę ten odcinek). Potem oglądałem jeszcze parę odcinków, ale nie zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Za to (czego niewielu może powiedzieć) znam konkretną datę zakochania się w Monty Pythonie. Było to 5 lutego 2001 r, dzień po emisjii "Skeczu z papugą nie będzie". Emisji nie mogłem z jakiegoś powodu oglądnąć, ale rodzice nagrali mi to na video. Następnego dnia i oglądnąłem i... wpadłem. To już pięć lat! Ach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:35, 09 Cze 2006 |
|
|
|
|
dinsdeyl
Profesor Patafian
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 382 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z galaktyki andromedy |
|
|
|
Ja kiedy pierwszy raz zobaczyłem Monty Pythona nie wiedziałem co to jest ale mało nie narobiłem w gacie ze śmiechu, już jako siedmio(chyba)latek oglądałem MPFC pamiętam, że to było przed wyjściem do szkoły (MPFC leciał rano i po południu powtórka) od tego momenty wsiąknąłem w ten świat. Monty Python też był i jest inspiracją moich poczynań kiedyś napisałem, że mim hobby jest wygodne siedzenie w fotelu. W tym roku przypada okrągła 12 mojego rocznica zafascynowania twórczością Python'ów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:32, 09 Cze 2006 |
|
|
siciliana
Angus Podgorny
Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
No to może ja też dorzucę moje 3 grosze. M P zaraził mnie nie wątpliwie mój starszy brat. Pierwszy skecz, jaki tli się w mojej pamięci to Ministerstwo Głupich Kroków MP lubię już od ładnych kilku lat, ale ostatnio moja sympatia przerodziła się w pasję, bo na studiach spotkałam ludzi, którzy też nie są zieloni w tym temacie, w liceum było z tym gorzej nie mówiąc już o gimnazjum. Więc od początku tego roku zabrałam się ostro za odrabianie zaległości, odświeżanie tego, co widziałam jakieś 5 lat temu i oglądanie tego, czego nie dane mi było jeszcze zobaczyć (wielkie pozdrowienia dla CT2 ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:24, 13 Cze 2006 |
|
|
Krasnola
Looney
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Poącztek? Hm.. Rodzice czasem oglądali Sens, albo Briana i od tego sie zaczęło... potem w gimnazjum oglądaliśmy cyrk, aż wreszcie w videotece taty psióły znalazłam "Sens życia" i "Jabberwockyego"... Potem "Graal" od kumpla (w pudełku od "Mój brat niedźwiedź" ) i tak właściwie na razie tyle widziałam... Ale stwierdzam, że humor genialny :mregreen:
Pratchett mi się kłania w tym momencie
"Polly! Wake up! Polly!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:29, 13 Cze 2006 |
|
|
rockowy
Makler Giełdowy
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Moi rodzice Pythona nie lubia zbytnio - co bylo dla mnie wysmienita rekomendacja (podobnie bylo z opowiadaniami Twaina - moja mama nie znosi, wiec wiedzialem ze na pewno mi sie spodobaja i tak jest w rzeczywistosci - polecam, bo nieco absurdalne sa). Pamietam przez mgle transmisje na jedynce, przez nieco mniejsza pamietam na dwojce ("Streszczanie Prousta" w nieocenzurowanej wersji ). A kilka lat temu (chyba 2002, czasy wczesnolicealne ) tak mnie wzielo na przypomnienie sobie o co to w ogole chodzilo, ze pozyczylem od znajomego mojego znajomego komplet nagrywanych z TVP 2 kaset - nie byly to co prawda wszystkie odcinki, ale zdecydowana wiekszosc. Skopiowalem na swoje VHS'y i wracalem regularnie... A w tym roku udalo mi sie sciagnac calosc w wersji cyfrowej, co po czesci mnie ucieszylo (lepsza jakosc, wiadomo), po czesci nie (kilka cenzurowanych lub brakujacych fragmentow...). I wzorem kazdej mojej pasji, staram sie zglebiac jak tylko moge Czasami mi sie wydaje, ze gdybym to czego sie musze uczyc zapamietywal w podobnym tempie jak to co mnie interesuje, to bym mial o wiele latwiej...
Osobne podziekowania dla CT2 za to, ze puszczaja z napisami a nie z lektorem - i to regularnie co jakis czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:49, 13 Cze 2006 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
CT 2? To jakiś program TV?
Ja się dziwię, że BBC nie emituje "Latającego Cyrku...", przecież to ich korzenie
Ale i tak jestem im wdzięczny za "Little Britain", "Hotel Zacisze", "Babie Lato" itd., itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:51, 15 Cze 2006 |
|
|
siciliana
Angus Podgorny
Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
CT2 to drugi program czeskiej telewizji [link widoczny dla zalogowanych]
Latający Cyrk emitowany jest w orginale z czeskimi napisami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 23:30, 15 Cze 2006 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Dzięki Będę oglądał - piątek 23.00.
Dla posiadaczy WinAmp'a - latający cyrk jest emitowany takm 24h/dobę.
W bibliotece mediów wejdżcie na TV internetową i wpiszcie w okienku Monty Python. Niestety serwer jest zwykle zapchany
EDIT: właśnie sprawdziłem, że nie wyszuukuje Monty Python'a, ale zapsałem sobie ten program do moich ulubionych stacji. Oto adres:
[link widoczny dla zalogowanych]
wpsujecie ten adresik w opcji "ładuj z URL" powinno działać - miłego oglądania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 23:37, 15 Cze 2006 |
|
|
Ireneusz Siwek
Dzyń [Honorowy Mod]
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica |
|
|
|
Witam!
Wspomnienia to piękny dział na Forum. Zwłaszcza dla mnie Jak zapewne już wszyscy wiedzą (większość to chyba lepsze słowo), mój pierwszy kontak z MP miał miejsce w epoce wczesnego Gierka. Gdybym teraz napisał, że powalił mnie głębia ich humoru, skłamałbym. Serię "Róże Montreux" oglądałem, żeby się pośmiać. Pythonów zapamiętałem dzięki Ministerstwu. Żadnej głębi! Śmiałem się z dziwnych (głupich) kroków. Zapamiętałem również semaforową wersję "Wichrowych wzgórz", bo zamiast mówić i krzyczeć machali chorągiewkami. Z otchłani pamięci (im człowiek starszy tym pamięć staje się coraz większa i trudniej w niej coś znaleźć) wyciągnąłem jeszcze "Wybuchową wersję 'Nad pięknym, modrym Dunajem'". Jak myślicie, dlaczego mi się wówczas podobała? Ciekawe jest również to, że film "A teraz z innej..." widziałem na początku lat osiemdziesiątych (oczywiście ubiegłego wieku), ale za cholerę nie jestem w stanie przypomnieć sobie w jakich okolicznościach.
Pozdrawiam
Irek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 10:25, 10 Paź 2006 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Ale piękne wspomnienia!
A pamiętasz może jakie były pierwsze reakcje wśród twoich znajomych i ogólnie Polaków na Monty Python'a?? Bo to bardzo ciekawe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:21, 10 Paź 2006 |
|
|
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
Moje wspomnienia były takie,że oglądałem sobie MP na TVP2 gdy miałem koło 5-6 lat(tj. w '96-'97,nie pamiętam dokładnie).W każdym razie w pamięć,na całe życie wryły mi się dwie scenki:skok przez Kanał La Manche(a konkretnie sam moment 'dupnięcia' do wody ) i dwie animacje: o domu-ludożercy i o dziecięcym wózku-ludożercy. I to wytarczyło żebym stał się ich fanem na resztę życia...Potem pythonowe zarzewie lekko przygasło(co jakis czas tylko oglądałem "Świętego Graala" nagranego z 'Jedynki'),by nów zapłonąć,zimą 2001 r.,kiedy to na TVP1 wyemitowano film "Skeczu z papugą nie będzie-20 lat Monty Pythona".Nagrałem sobie to.A już naprawdę stałem się fanatykiem gdy wydano w 2004 r. nowe tłumaczenia skeczy MP w formie książkowej.Od tego czasu już wystrzeliło....Nabyłem wszystkie filmy MP w formie DVD,zacząłęm szukać w Internecie,na stronkach MP,innych mi podobnych ,wpisywałem się do ksiąg gości na stronach MP,a nawet pozamawiałem sobie z Anglii Monty Python's Fliegender Zirkus i prawie wszystkie płyty MP.Aż w końcu....objawienie....ktoś pewnego pieknego,czerwcowego dnia,2005 roku napisał do mnie maila o treści: cześć,mam wszystkie odcinki MP z TVP2,sprzedam ci je za tyle i tyle na DVD".Oniemiałem....Kupiłem....i gdy doszło pocztą poczułem się jak w niebie...Od tamtego czasu już nie rozstaję się z MP...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 0:53, 25 Paź 2006 |
|
|
hildek
Looney
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Knurowa, czyli małej wiochy koło Gliwic |
|
|
|
Ja pierwszy raz Pythonow zobaczylem niedawno.Przeczytalem w gazecie wyborowej recenzje i krodka historie tegoz serialu przy zapowiedzi emusji na tv4.Jako że jestem wszystkiego ciekawy, postanowilem sprawdzic czym się puł świata tak fascynuje.Obejrzałem i odpowiedż znalazłem.
EDYCJA: Zapomniałem dodać że jestem tu z pewnością najmłodszy; 16 lat.Jest ktoś młodszy?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hildek dnia Nie 20:10, 05 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 16:08, 01 Lis 2006 |
|
|
hildek
Looney
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Knurowa, czyli małej wiochy koło Gliwic |
|
|
|
Moja pasja pogłebiła sie niedawno jeszcze bardziej, gdy sie dowiedzialem, że muj nauczyciel z polaka(notabene uczy mnie tagże filmu , bo jestem w klasie filmowej) od 20 lat jest maniakiem Pythonow.Teraz na polskim na nastepnej lekcji filmowe bedziemy ogladac wybrane skecze z latajacego cyrku a za miesiac(po przerobieniu tematu o srednowieczu) ogladniemy Gralla.Czysz to nie piekne w szkole ogladac Pythonow?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 16:11, 01 Lis 2006 |
|
|
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
| | Czysz to nie piekne w szkole ogladac Pythonow? |
Oczywiście że piękne...Ja niedługo puszczam "Żywot..." na angielskim.
P.S.:nie jesteś najmłodszy,Hildek. Ja mam 14
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 2:09, 09 Gru 2006 |
|
|
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | | | Czysz to nie piekne w szkole ogladac Pythonow? |
Oczywiście że piękne...Ja niedługo puszczam "Żywot..." na angielskim.
|
A ja pożyczyła "Żywot..." księdzu, żeby o nim podyskutować na religii (mamy okropnie nudne te lekcje religii, więc musze je jakoś ożywić )
a my na angielskim też będziemy oglądać jakiś film po ang, żeby potem napisac recenzję, ale MP chyba nie przejdzie A szkoda, bo oni tam wyraźnie raczej mówią i by zrozumieli, a jak wybiorą jakiś amerykański to czarno to widzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:33, 09 Gru 2006 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|