Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Wspomnienia ;)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Silly, czyli Monty Python ogólnie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Wspomnienia ;)
Autor Wiadomość
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie odeszły żubry
Płeć: patafian

Post Wspomnienia ;)
Posty wydzielone z innego tematu, nazwałam go roboczo "Wspomnienia". Happy

No ja miałem to szczęście, że uczyłem się w Liceum Plastycznym, gdzie ludzie mieli świetne wyczucie absurdu i w klasie może ze trzy, cztery osoby nie wiedziały, who the fuckin' Monty Python is, a spora część na pewno rozróżniała poszczególnych członków grupy, choć jak pamiętam, to jeden koleś ciągle mylił obu Terrych ze sobą. Byliśmy o tyle w dobrej sytuacji, że w okresie, kiedy uczyliśmy się w Liceum, leciał właśnie w TVP "Latający Cyrk", więc nawet, jak ktoś tego początkowo nie oglądał, szybko był zarażany przez innych. Pamiętam, że co poniektórzy nagrywali na video wszystkie odcinki i później pożyczali je reszcie. Rysunek z panem Gumby jeszcze do tej pory gdzieś plącze się między moimi szkolnymi notatkami z tamtych lat (zasadniczo to było tam więcej szkiców niż notatek i pewnie dlatego się zachował). Pamiętam, jak kiedyś ksiądz na religii zaproponował, by ktoś przyniósł jakiś film o tematyce religijnej (własny lub z wypożyczalni) do obejrzenia podczas lekcji. No i kumpel przyniósł oczywiście "Żywot Briana". Co prawda ksiądz nie zgodził się, byśmy go obejrzeli na religii, ale namówiliśmy anglistkę i obejrzeliśmy go na lekcji angielskiego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Julius Caligo dnia Sob 21:20, 01 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
Nie 18:41, 19 Mar 2006 Zobacz profil autora
Anna M. Gilliam
Sprzedawca encyklopedii



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valhalla

Post
ja kiedyś wkleiłam do zeszytu od religii zdjęcie Trzech Króli z "Żywotu..." jak katechetka kazała umieścić coś o tematyce szopkowej na święta:-)


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:38, 19 Mar 2006 Zobacz profil autora
Lindorie
Szerlok [Admin]



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: solniczka

Post
Ja natomiast pamiętam, kiedy na polskim przerabialiśmy biografię Kardynała Richelieu Wink (1) Było mi bardzo wesoło, bo przed oczami cały czas miałam Palina w różowym wdzianku Wide grin
Nie wspominając o 'Wyznaniach gejszy', kiedy bohaterka użyła zwrotu 'No time to lose' Wink (1)


Post został pochwalony 0 razy
Pon 11:12, 20 Mar 2006 Zobacz profil autora
Acalia
Sprzedawca encyklopedii



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiesz o czym myślę??

Post
mając obsesję na punkcie hiszpańskiej inkwizycji ciągle o niej gadałam i jak na historii (rozszerzonej) zgłębialiśmy temat inkwizytorów to wszyscy moi znajomi ciągle mi wspominali że to "coś" dla mnie i ze powinnam sie zgłosić do odp ;]


Post został pochwalony 0 razy
Pon 16:29, 20 Mar 2006 Zobacz profil autora
Lindorie
Szerlok [Admin]



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: solniczka

Post
Po tym, jak strasznie polubiłam Scotta [na Antarktydzie / Saharze] i jego kwestię [WHY?!?!?!?!?!?!?!?], zaczęłam wydzierać się WHY??? zamiast pytać dlaczego Wink (1)
I tak zaraziłam tym rodzinę Wide grin Mój brat teraz co chwilę wydziera się WHY???, ja zresztą też Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Pon 16:46, 20 Mar 2006 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
Że nie mam ja wpom tych nień żo ale du że jest mało ich. Czy że to być mo war-to? Mój noc nikt nie masz go?Jak kol wiekł? Się rzekło bez mała raz. Wasz Biorn Einar Ryszard Tańczjuż.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 20:08, 25 Mar 2006 Zobacz profil autora
Lindorie
Szerlok [Admin]



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: solniczka

Post
janoszdobrosz napisał:
Że nie mam ja wpom tych nień żo ale du że jest mało ich. Czy że to być mo war-to? Mój noc nikt nie masz go?Jak kol wiekł? Się rzekło bez mała raz. Wasz Biorn Einar Ryszard Tańczjuż.


Magnetofon się znaczy masz? Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Sob 20:21, 25 Mar 2006 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
Lindorie napisał:
janoszdobrosz napisał:
Że nie mam ja wpom tych nień żo ale du że jest mało ich. Czy że to być mo war-to? Mój noc nikt nie masz go?Jak kol wiekł? Się rzekło bez mała raz. Wasz Biorn Einar Ryszard Tańczjuż.


Magnetofon się znaczy masz? Wide grin


Ja ja. Javoll naturlisch. Schweinehund. To von Magne. Donnerwetter. Marsylianki słucham. Entrez s'il vous plaît!


Post został pochwalony 0 razy
Sob 21:59, 25 Mar 2006 Zobacz profil autora
Lindorie
Szerlok [Admin]



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: solniczka

Post
Szlag mnie trafia, kiedy widzę 'Monthy Python' bądź 'Monthy Pyton', bądź 'Lubię Monty'ego Pythona!' Happy
Na jakiejś książce Pratchetta wśród recencji z tyłu książki widzimy 'Monthy Python' Wink (1)
[taka mała refleksja Wide grin ]


Post został pochwalony 0 razy
Nie 17:37, 26 Mar 2006 Zobacz profil autora
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie odeszły żubry
Płeć: patafian

Post
Lindorie napisał:
Szlag mnie trafia, kiedy widzę 'Monthy Python' bądź 'Monthy Pyton', bądź 'Lubię Monty'ego Pythona!' Happy
Na jakiejś książce Pratchetta wśród recencji z tyłu książki widzimy 'Monthy Python' Wink (1)
[taka mała refleksja Wide grin ]


Kiedyś mnie też to drażnieło, ale ten błąd zdarza się tak często, że przestałem zwracac na to uwagę. Zauważyłem też taką rzecz, że najbardziej drażni to ludzi (mówię to na przykładzie wielu moich znajomych), którzy sami ten błąd do niedawna popełniali i zostali z tego błędu przez kogoś wyprowadzeni. Analogiczna do "Monthy Pythona" sytuacja jest w przypadku nazwiska Johnny'ego Deppa wymawianego/pisanego jako "Deep"


Post został pochwalony 0 razy
Pon 10:54, 27 Mar 2006 Zobacz profil autora
Lindorie
Szerlok [Admin]



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: solniczka

Post
Oj tak, dość często spotykam się z Johnnym "Deepem".
Ja rozumiem, jeśli ktoś nieznający Pythona napisze Monthy Python. Ale ktoś, kto uważa się za mega-fana?


Post został pochwalony 0 razy
Pon 16:23, 27 Mar 2006 Zobacz profil autora
Acalia
Sprzedawca encyklopedii



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiesz o czym myślę??

Post
Bo on się tylko uważa Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Pon 17:25, 27 Mar 2006 Zobacz profil autora
Lindorie
Szerlok [Admin]



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: solniczka

Post
BTW, Acalia, jeszcze raz spojrzę na Twój avatar, to zeświruję

Denerwuje mnie to, że człowiek, który widział pół 'Graala', myśli, że zna się na Pythonach jak mało kto i ośmiela się mnie pouczać co do przesłań Pythona
Ale jak można napisać na książce Pratchetta (!) 'Monthy Python'? Happy


Post został pochwalony 0 razy
Pon 17:37, 27 Mar 2006 Zobacz profil autora
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie odeszły żubry
Płeć: patafian

Post
Acalia napisał:
Bo on się tylko uważa Wide grin


A może po prostu ma dysleksję


Post został pochwalony 0 razy
Pon 19:40, 27 Mar 2006 Zobacz profil autora
oxymoron.malinowy_sorbet
Budyń



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żółta .... Podwodna

Post
Ja mam grupę znajomych, którzy właściwie nieustannie dowcipkują sobie i żartują, i to w najmniej oczekiwanych momentach. Z resztą polonistka też jest niczego sobie: do legendy już przeszło jak kiedyś na lekcji za przykład ludzi, którzy zdobyli sławę bazując na swych wrodzonych umiejętnościach podała MP.
A w gimnazjum to miałem takiego kumpla, który za cholerę nie umiał wypowiedzieć "Monty Python", i zawsze mu jakiś "Pjajton" wychodził...


Post został pochwalony 0 razy
Pią 20:02, 28 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Silly, czyli Monty Python ogólnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin