Ostatnia wieczerza Michała Anioła

Skecz jaki jest kazdy widzi...
Zawsze myslalem, ze to daVinci namalowal ten fresk w Kaplicy Sykstynskiej, a tu niespodzianka:

Ostatnia Wieczerza (wł. Il Cenacolo lub L'Ultima Cena) - malowidło ścienne Leonarda da Vinci, wykonane w refektarzu kościoła Santa Maria delle Grazie w Mediolanie i przedstawiające Ostatnią Wieczerzę. Malowidło powstało na zamówienie księcia Mediolanu Ludovico Sforzy. Da Vinci malował fresk przez trzy lata. [...]
Dzieło podziwiane jest głównie ze względu na zachowane w nim proporcje, oraz symetrię, wyrażoną głębią pomieszczenia, w której wraz z Jezusem ucztują apostołowie, jak również ze względu na naturalizm obrazu i bijącą z niego iluzję rzeczywistości.[...]
Fresk przedstawia moment, w którym Jezus ogłasza, iż jeden z apostołów go zdradzi (Judasz to czwarta postać od lewej). Naturalizm obrazu jak i samo przedstawienie sceny, pełne dynamizmu i emocji niespotykanych w ówczesnych freskach ukazujących ostatnią wieczerzę, było niemalże rewolucją. Apostołowie zgrupowani są po trzech, jednocześnie każdy z nich inaczej reaguje na słowa Jezusa. Leonardo nieszablonowo namalował także postać Judasza, który na współczesnych malarzowi przedstawieniach tej sceny był z grupy apostołów wyizolowany, usadowiony samotnie gdzieś na krańcu obrazu nierzadko odwrócony tyłem do widza. Warto zauważyć, że Jezus nie ma kielicha, pomimo że każda z osób posiada swoje naczynie. Jezus obiema dłońmi wskazuje na chleb, zaś jego prawa dłoń niemalże spotyka się z dłonią Jana, siedzącego po jego prawicy, który właśnie sięga po niewielki bochen. Brak kielicha może wynikać z faktu, że obraz inspirowany jest Ewangelią św. Jana, w której ustanawianie Eucharystii nie zostało opisane.
[wikipedia]

Skad papiez w skeczu?
Prace nad ozdobieniem sufitu papież Juliusz II zlecił Michałowi Aniołowi po tym, jak zrezygnował z zamówienia u niego monumentalnego grobowca, co doprowadziło między zleceniodawcą i artystą do konfliktu. Obrażony Michał Anioł wyjechał do Florencji. Pojednanie nastąpiło dopiero w 1507 roku w Bolonii, papież jednak nie odnowił kontraktu na grobowiec, tylko zlecił artyście wykonanie fresków na sklepieniu Kaplicy Sykstyńskiej. Michał Anioł, który uważał się za rzeźbiarza, widział w tym spisek swoich konkurentów. Jednak mimo niechęci rozpoczął prace 10 maja 1508.[...]

Na ścianie na wprost wejścia Michał Anioł namalował fresk "Sąd Ostateczny". Dzieło powstało na zamówienie Pawła III w latach 1535-1541. Kompozycja jest skupiona wokół postaci Chrystusa - sędziego karzącego za grzechy, z Matką Bożą u boku. Wokół zgromadzeni są święci, najczęściej trzymający narzędzia swojej męczeńskiej śmierci. [...]
Dół po stronie prawej ukazuje scenę strącania do piekieł potępionych przewiezionych na łodzi Charona. Król piekieł to postać z oślimi uszami (Midas), owinięta wężem. Twarz Charona Michał Anioł namalował podobną do Biaggio Martinelli z Cesny. Ten mistrz ceremonii na dworze Pawła III ostro potępiał nagość na freskach Bounarottiego, zatem mistrz zemścił się na nim umieszczając go w ten sposób na swoim malowidle. Mimo jego licznych skarg, papież nie kazał wprowadzić zmian, odpowiadając: mam władzę na ziemi, mógłbym wiele załatwić w niebie, ale moje wpływy nie sięgają piekieł, przeto nie mogę cię wybawić.

Papież Paweł IV zażądał zniszczenia dzieła, uznając je za nieprzyzwoite. Po namowach, zgodził się na zamalowanie intymnych fragmentów. Zgodnie z postanowieniem soboru trydenckiego, uczeń Michała Anioła Daniele da Volterra wprowadził poprawki na miesiąc przed śmiercią Michała Anioła (przez to został nazwany "majtkarzem").
[wikipedia]
Ostatnia Wieczerze w Kaplicy Sykstynskiej namalowal- Cosimo Roselli. Kaplyca-to takie drewniane slowo Razz

PS. Swoja droga ciekawa historia z tymi freskami Wide grin

.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 1:50, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy

Skecz o papieżu i Michale Aniele oparto na podstawie historycznego wydarzenia. Renesansowy malarz, Paolo Veronese, rzeczywiście namalował obraz "Ostatnia Wieczerza", dodając w nim współczesne sobie elementy. Malarz został wezwany przez sąd inkwizycyjny w celu złożenia wyjaśnień. Veronese stawił się na proces. Usprawiedliwiał się prawem do swobody wyobraźni. Inkwizycja poradziła mu zamalowanie tych elementów, jednak zamiast tego malarz po prostu zmienił nazwę obrazu na "Uczta w domu Lewiego."
[modrzew, czyli Caligo w tym wypadku]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 15:48, 18 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

Sam chciałem wam tu o tym napisać, kiedy opracowywałem ciekawostki z Hollywood Bowl. Jednak stwierdziłem, że i tak sami się tego na Modrzewiu dogrzebiecie, więc dałem sobie z tym spokój. Ja widzę, miałem rację.

Post został pochwalony 0 razy

Czyli już kolejna teoria na temat tego skeczu

Post został pochwalony 0 razy

Nieźle. Pythoni myśleli o wszystkim.

A co do skeczu. Gdyby Cleese był papieżem, chciałbym iść na pielgrzymkę.

Post został pochwalony 0 razy

Aaakurat podejrzewam, że papież o charakterze zbliżonym do Cleese'a to mógł się w historii trafić niejeden... Wide grin

Wyobrażam sobie spowiedź u Cleese'a. Po krótkiej chwili wygania cię z konfesjonału wkurzony, że zajmujesz mu czas jakimiś pierdołami, zamiast porządnie nagrzeszyć. "This is a place for decent sinners! Piss off!"

Post został pochwalony 0 razy

	mitom napisał:
	Aaakurat podejrzewam, że papież o charakterze zbliżonym do Cleese'a to mógł się w historii trafić niejeden...

Z pewnością. I to z pewnością w czasach renesansu.

Post został pochwalony 0 razy

A tu wizualizacja:
[Widać że to nie jakiaś tam ostatnia kolacyjka, ostatni posilek czy finalowa przekąska. To jest, kurcze, z wykopem!!!]
PS. Sorry że takie wielkie pieroństwo, ale starałem się oddać atmosferę dzieła, przecież to nie jakaś tam kolacyjka, tylko kurczę z wykopem!

EDIT from J.C: Nieco zmiejszyłem to pieroństwo, bo się cała strona rozjeżdża
Dzięki kolego, też miałem tego dokonać, alem nie dokonał- bom dziś słaby.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 16:11, 18 Sie 2011, w całości zmieniany 4 razy

E tam, lipa z tym obrazem. Nie ma kangura, a idealnie by tam pasował.

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie, tylko jeden chudy Chrystus po środku...

Post został pochwalony 0 razy

Aj, ja chciałem napisać coś o kangurze... Wide grin

Poza tym... Gdzie ta galaretka?

Post został pochwalony 0 razy

Galaretka zapewne została już zjedzona.

Post został pochwalony 0 razy

Po galaretce została tylko szczecina i świńskie racice ;P.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pią 1:59, 19 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

Galaretka znajduje się w oknie po lewej. Kangur zresztą również.

Post został pochwalony 0 razy

A zaklinacz węży?

Post został pochwalony 0 razy