"Szczenięce Lata" Sama Peckinpaha (1971)

Salad Days - musical z muzyką Juliana Slade'a i tekstami Dorothy Reynolds i Juliana Slade'a. Jego premiera odbyła się w Bristol Old Vic, w 1954 roku. Jeszcze w tym roku spektakl przeniósł się do londyńskiego Vaudeville Theatre, gdzie wystawiony został 2,283 razy, co uczyniło z niego najdłużej wystawiany musical w historii Wielkiej Brytanii do czasu Olivera!. W 1955 roku Salad Days otrzymało specjalną nagrodę Evening Standard, za Najprzyjemniejsze Przedstawienie. [łakipedyja]

Sam Peckinpah, właśc. David Samuel Peckinpah (ur. 21 lutego 1925 w Fresno, USA, zm. 28 grudnia 1984 w Inglewood), amerykański reżyser filmowy. Zasłynął jako twórca oryginalnych, nasyconych brutalnością i przemocą filmów, przewartościowujących estetykę westernu. [wikipedia]

-----

Ostatnio zauważyłem, że skecz wędruje po Internecie pozbawiony zapowiedzi ze studia. Konsekwentnie, ludzie albo oburzają się jakie to debilne, albo zachwycają nad tym "pierwowzorem Happy Tree Friends". Jak na mój gust, skecz traci swój sens, kiedy nie mamy świadomości, że oglądamy fragment filmu Pechinpaha. No, może poza kobietą z rakietą tenisową wbitą w brzuch. I Grahamem przeszytym klawiaturą. W każdym razie, możemy to dzisiaj interpretować jako pastisz kina gorno, ale bez tego skecz dużo traci. Moim zdaniem. Chociaż, może gdybym oglądał to 35 lat temu powiedziałbym co innego. Wtedy nie było jeszcze ZF Skurcz.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mitom dnia Sob 22:48, 04 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz

Jaki piekny dzionek... kurcze... ktos gra w tenisa?

Post został pochwalony 0 razy

Ja tam mając te 11 lat nie miałem pojęcia któż to taki ten Peckinpah, a i tak skecz mnie niesamowicie śmieszył.
Jednakowoż porównania do Happy Tree Friends są rażące, bo serialik ów jest niezwykle wręcz kretyński.

Post został pochwalony 0 razy

Happy Tree Friends - jest dobry dla dzieci z nadwaga. Porownywanie Szczeniecych/Szczeniecich Lat do glupawej bajeczki jest rownie idiotyczne jak porownywanie Swietego Graalado Gwiezdnych Wojen.

Post został pochwalony 0 razy

Pozwolicie, że nie będę się tłumaczył? Tak ładnie wyszło mi wypowiadanie swojego zdania...

A tak przy okazji, czy nie wspominałem, że wiele elementów skeczu bawi mnie niezależnie od reszty? Chyba usprawiedliwia to mój heretyczny pogląd.

[nie zrozumcie mnie źle, ja po prostu tak piszę, nie mam do was o nic pretensji, serią]

Post został pochwalony 0 razy

Ja kiedyś specjalnie oglądałam film Sama Peckinpaha, żeby sprawdzić, czy faktycznie takie krwawe. Musiałam trafić na wyjątkowo nudny i pokojowy film, bo prawie nikt nie zginął.

Post został pochwalony 0 razy

Pat Garret i Billy Kid?

Hm, nie widziałem, ale chyba w programie telewizyjnym miał kiedyś czerwony kwadracik.
Muszę się zaczaić.

Post został pochwalony 0 razy

Pat Garret i Billy Kid- heh. Chyba widzialem, ale czy to Sama Peckinpaha bylo? W kazdym badz razie... film rzeczywiscie malo krwawy [zadnych odcinanych czlonkow, ani wyrywania obcegami, no... wiecie czego].

Post został pochwalony 0 razy

Artykuł na onecie prosto z miesięcznika Film na temat przemocy w kinematografii

Cytat:

Dwa lata później Penna przebił Sam Peckinpah, nie bez powodu nazywany "krwawym Samem". W jego westernie "Dzika banda" także odbywa się – na początku i w finale – balet śmierci pokazany w zwolnionym tempie. W filmowych strzelaninach zużyto aż 90 tysięcy ślepaków. Rzeź u Peckinpaha jest jeszcze bardziej dosłowna i brutalna niż w "Bonnie i Clyde". Część publiczności na pokazach testowych to zniesmaczyło. Padały głosy: "masowe morderstwo", "niekończąca się, obrzydliwa jatka". Ale 20 procent widzów była zachwycona. W większości byli to mężczyźni w wieku 17-25 lat.

Jak ulał pasuje do skeczu Pythona, więc to pewnie owym filmem nasi ulubieńcy się inspirowali.

P.S. Tu do przeczytania sam artykuł (jakby ktoś miał ochotę) ---> [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

... i tym sposobem dotarliśmy do Kodeksu Haysa, który został odrzucony w latach 60tych.

Kodeks Haysa– spisany w latach 30. XX w. kodeks zajmujący się dopuszczalnością scen przedstawianych w filmach produkowanych i dystrybuowanych w Stanach Zjednoczonych.
Kodeks zabraniał m.in. pokazywania nagości czy zmysłowych tańców, porodów, przedstawiania związków mieszanych (białych i kolorowych), nawiązywania do nietypowych zachowań seksualnych np. homoseksualizmu, „instruowania”, jak dokonywać przestępstw (np. włamań, podpaleń, przemytu). Zabronione było również ośmieszanie religii i przedstawianie osób ją reprezentujących jako czarne charaktery bądź postaci komiczne oraz spożywanie alkoholu, o ile nie było to absolutnie wymagane przez scenariusz (podobnie rzecz miała się np. z namiętnymi pocałunkami). Kodeks nakazywał, aby w pozytywnym świetle przedstawiać rodzinę i małżeństwo, zaś zdradę jako rzecz nieatrakcyjną, za którą człowieka może spotkać kara. Sceny zabójstw, tortur, znęcania się nad dziećmi bądź zwierzętami miały zostać albo usunięte, albo stonowane, aby nie gorszyły widzów.
Zakazywał również używania słów powszechnie uważanych za wulgarne bądź nieodpowiednie, np. damn czy fuck. W 1939 roku producenci filmu Przeminęło z wiatrem stoczyli batalię z MPAA, aby pozostawić w nim wygłaszaną przez Clarka Gable’a kwestię Frankly, my dear, I don’t give a damn, która w 2005 znalazła się na pierwszym miejscu sporządzonej przez American Film Institute listy stu filmowych cytatów wszech czasów.
[wikipedia]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pon 4:27, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy

Wszystko fajnie, kodeks zniesiono w latach '60, ale i tak do dziś amerykańskim filmem rządzi Kodeks poprawności politycznej.

Wracając jednak do Peckinpaha...

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie- co słychać u tej starej cioty?

Post został pochwalony 0 razy

Ano, słychać raczej niewiele, bo od ponad dwudziestu lat nie żyje.

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj o 20.15, bodajże na tv7 ma lecieć jego film. Jak dorwę program telewizyjny, to napiszę jaki

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Ucieczka gangstera z Stevem McQueenem

Post został pochwalony 0 razy