Czym pachnie Twój szary papier toaletowy?

Tzn może bez elementu pani i jej szafki, ale to dlatego że u mnie w szkole nigdy nie było papieru (w żadnej z moich szkół, tu jednak widać przewagę szkolnictwa wyższego).

Lustro pojawiło się dopiero w szkole średniej.

(z tego co zauważyłam w ubikacji męskiej obowiązywał inny podział dobra: bez lustra, z papierem)

	Mroczny Herbaciarz napisał:
	Eee, w liceum moim był papier toaletowy. A NAWET i ręczniki papierowe @_@

No, co stolica to jednak stolica.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rozencwajgowa dnia Wto 16:50, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

To za te podatki z calej polski!
PS. i w ogole i w szczegole i pod kazdem innem wzglendem :].

Post został pochwalony 0 razy

U mnie jak rzucili papiuerem, to potem się warlał po orbicie, bo dziewuchy to syfiary. W gimnazjum nawet szambo wybiło, pewnie od podpasek wrzucanych do kibla.

Post został pochwalony 0 razy

Jednym z "życzliwych sponsorów" mojej szkoły jest MTM, firma produkująca m.in. srajtaśmę właśnie. Niedawno po wewnętrznej stronie wszystkich drzwi od kibli poprzyklejali kartki z napisem: "Prosimy o bardziej oszczędne używanie papieru toaletowego. Dziękujemy." [chociaż w sumie to nie jestem pewna, czy "dziękują"]

Post został pochwalony 0 razy

Jak w poniedziałek przywozili mydło, tak we wtorek już go nie było.
Panie woźne chyba se zlewały.
Albo ktoś.
A papierze to nawet nie wspomnę. Raz się natknęłam może...
Ale raczej szary był.
Taki... normalny.

Post został pochwalony 0 razy

Mydlo? A jak to wyglada? W podstawowce jak i w sredniej szkole widocznie uwazali ze do mycia wystarczy woda :].

Post został pochwalony 0 razy

U mnie w podstawówce było zwykłe mydło w kostce, uwiązane na siatce. W gimnazjum również kostka, ale to sporadycznie i bez siatki. Teraz zdarza się nam mieć mydło w płynie.

Post został pochwalony 0 razy

My mamy mydło w płynie i ręczniki papierowe, ale tylko do 9:40, potem wychodzi.
Papier toaletowy jest, ale nie we wszystkich kabinach, więc najczęściej dziewczyny przerzucają sobie górą Wide grin

Jak skończę tę szkołę, będę najszczęśliwszą osobą na świecie.

Post został pochwalony 0 razy

Ja w szkole mam tylko pewne dziwne ustrojstwo, w którym może za czasów Władysława Łokietka znajdowało się płynne mydło, ale teraz po naciśnięciu wydaje tylko nieprzyzwoite odgłosy... A papier? A jakże jest! Mamy bogactwo papieru! Tylko szarego i brzydkiego - chlip, chlip... Ja chce różowego i mięciutkiego!

Post został pochwalony 0 razy

A ja nie lubię różowego- jakoś źle mi się kojarzy^^ Wolę biały, lub ( sama posiadam)-żółty w kwiatuszki...

Post został pochwalony 0 razy

U mnie w gim było mydło w płynie, zresztą w liceum też jest. Ale tylko w damskich kiblach, w męskich są tylko chuje na ścianach z podopisywanymi nazwiskami nauczycieli ;>
A papier jest ten prawdziwie polski - szary... pachnący papierem.

Post został pochwalony 0 razy

W mojej starej szkole papier trzeba było kraść z nauczycielskiej toalety. Jak tam akurat był. Mydło bywało podobno, ale nie przypominam sobie. Może to plotki. A, chyba, że te wysuszone żółte kawałki, popękane i czarniejące (suuuper Wide grin

) się liczą.

Post został pochwalony 0 razy

Mam biały papier. wąchałam.
Pachnie tanim dezodorantem z rynku.
Ja bym to nazwała :kwiat Edenu". xD

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj wchodząc do pomieszczenia zwanego toaletą zaintrygował mnie ten filuterny wzorek.
Papier był biały i mięciutki.
I w serduszka.

Nie miałam śmiałości powąchać.

Post został pochwalony 0 razy

A ja niedawno żem sobie zrobiła wieniec z rolek po papierze bo nimi sie fajnie bańki z faji wodnej robi. I się porwał był! Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy